Piosenkowo |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
kolejna cudowna i inteligentna zabawa z serii: Piżmaki sie bawią
polega na tym, że jedna osoba podaje jakieś słowo, a kolejna szuka piosenki, w której tekscie jest to słowo (w dowolnej liczbie, przypadku itp) i wkleja najlepiej cały tekst, a potem podaje swoje słowo;] aha i najlepiej w tekscie pogrubic/podkreslic to słowo,zeby bylo widoczne;) moje słowo: zielony;] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Agnies
Administrator .^^'
|
Firebirds » Zielony
zamykam oczy by nie widzieć tego jak umiera ktoś z nas nękany głupotą tych którym wszystko jedno już znajdę słowa które mówią prawdę zajrzę w głowy aż do serc głęboko odmienię czas który dawno minął chciałabym powiedzieć o tym że nie długo wszystko zmieni barwy na zielono a łzy zapomną że smakują słono nie wiedzą co to wstyd nie myślą o tym że ich serca przestają bić każdego dnia zapadamy się gdyby tylko pomyślał ktoś ja chce owce |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
Uwaga, wszyscy fani!
Marzymy i po chwili Marzenia nas przeniosą Do słonecznej Brazylii. Tam w Rio de Janeiro Przez cudne dni i noce Tańczą dzieci, dorośli, Zwierzęta i owoce. Owoce mango chcą tańczyć tango, Awokado wprost przepada za lambadą. Znam maracuję, która rapuje I banana, który tańczy wciąż kankana. O? O! Mniam, mniam, mniam. Oooo! Owocowy, karnawał owocowy, Super zabawa, bo taniec jest bardzo zdrowy. Owoce się nie kłócą, lecz śmieją się wokoło, Pałaszuj owoce, a będzie ci wesoło. Każdy chce tańczyć wśród pomarańczy, Ananasy połamały już obcasy. Kawowe ziarenko ćwiczy flamenco, A daktyle tańczą rumbę jak motyle. O? O! Mniam, mniam, mniam. Oooo! Owocowy, karnawał owocowy, Super zabawa, bo taniec jest bardzo zdrowy. Owoce się nie kłócą, lecz śmieją się wokoło, Pałaszuj owoce, a będzie ci wesoło. A u nas gruszki hodują brzuszki, A ziemniaczki znają tylko kujawiaczki. U pomidora brak rock and rolla, A śliweczki nie chcą tańczyć już poleczki. O? O! Aj, aj, aj. . Oooo! Owocowy, karnawał owocowy, Super zabawa, bo taniec jest bardzo zdrowy. Owoce się nie kłócą, lecz śmieją się wokoło, Jest tam weselej, niż w naszym polskim zoo. . O? O! Mniam, mniam, mniam. Oooo! Owocowy, karnawał owocowy, Super zabawa, bo taniec jest bardzo zdrowy. Owoce się nie kłócą, lecz śmieją się wokoło, Pałaszuj owoce, a będzie ci wesoło. a ja chce pochmurno |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Agnies
Administrator .^^'
|
Czarna noc nad miastem jest pochmurno
Dwudziesta zero zero plus dziesięć stopni temperatura Zmoknie ten *** kto nie ma kaptura Z lekka mokra twarz twarz skóra *** czarny deszcz Strach w oczach czy to opad czy deszcz Ile godzin jeszcze może znieść Legenda o czarnej chmurze deszcz Swoje kroki bezpiecznie musze przejść Moje miasto (jak się masz cześć cześć) Ja w nim zagubiony miasto ciemne Uroki kamienicy przedwojennej Deszczówki przejściówki bramy klatkówki miejscówki Nieprzyjazne widok nocnych sklepów Lumpów spłukanych doszczętnie Wyłudzających kase na ulicy natrętnie W takich miejscach w taka noc gdy leje jest wstrętnie Urwanie chmury wiatr wieje Niby chuj się dzieje Ale człowiek z wyżymaną japą się śmieje (elo) Wykona swój cel Skoczy w domu się ogrzeje Taoaaaaaaa Czarna chmura nie erozja to natura Bo w chwilę później powietrzem targnęła eksplozja Z głucha słyszysz huk wielki szum Potężne bum jeden wielki wybuch dum Wyleciało kilkadziesiąt szyb Mokra wersja to szczęścia tryb Bity w strefę urwanie chmury drażniejszą szokującą Nerwowy stan nocą Wszystko może zdarzyć się przed północą Czyny decyzje lekkomyślności walkę toczą Czekasz aż to przejdzie Kiedy słońce wzejdzie Kiedy robactwo wyjdzie na powierzchnię Jeszcze nie za wcześnie żeby zacząć rzeźnie x3 Odegranie ciągłe nawijanie nie przestanie Czarna chmura niech się stanie Światłość nie jeszcze nie dość podłość Zajebista złość Taa a w co my gramy W to co mamy w głowie bez względu no to A co ty na to ufasz tym tematom Nie *** się szoruj z mego podwórka *** ściema Już cię tu nie ma Całe miasto w nocy jest oblężone Społeczeństwo zamknięte w domu jest zagrożone Wszystko popierdolone w domu tłoki zamknięte okna Wokół wszędzie bloki to sprawa istotna Ulice odcięte od świata to strefa mroczna 1 5 brama Słychać chama Ktoś wydziera japę to cisza nocna Wkurwiony ojciec że zabrakło wina napierdala silną pięścią swego Syna Wychowuje następnego skurwysyna Policja wpada lecz *** do japy może zrobić Nie płacz chłopaku z losem musisz się pogodzić Przecież wiesz na nowo nie możesz się narodzić Czarna chmura opętała ludzkie mózgi to nie bredni Okaleczyła punkt myślenia To uderza niczym ciernie Cały rój zmierza w bój ku zagładzie pszczół A ty sam w punkcie wyjścia stój bo tkwisz W labiryncie codzienności gnisz To bezwładny paraliż Bezwładny paraliż Zjebanej pogody niż Albo rżysz albo z życia drwisz Myślisz pozytywnie Albo śpisz liczysz się z kimś innym Albo z niego kpisz Albo z niego kpisz... oj duzo trzeba było ocenzurowac ;p dywanik ja chce |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
nie było dywanik ale jest dywan
wiem, że gamonie chciałyby Game'a po polsku dziewczyny chciałyby Pharella po polsku pewnie w końcu zrobią jakiś casting po prostu a potem Popcorn - szmata, co leży w każdym kiosku dla koncernów muzyka jest kurwą wcisnąć byle gówno, dzieciaki i tak to kupią akceptują hip-hop tylko ten ładnych panów w białych koszulach nie chcemy tu łysych chamów tabloidy tak zafałszują prawdę teraz na celowniku Tede i Rosati w fakcie paparazzi kontroluj się hieny węszą sensację, hieno *ocenzurowano* się dajcie nam prawo być zwykłymi ludźmi chyba mamy to prawo choć gra nas MTV i VIVA zbyt dosadnie - tylko tak umiem, wybacz znamy swoją prawdę, nie zamieciesz jej pod dywan nudzisz się lub boisz sam siebie masz kompleksy musisz coś ukrywać po co to robisz nie wiem, ja swoją prawdę znam a ty? chcesz zamieść prawdę pod dywan nudzisz się lub boisz sam siebie masz kompleksy musisz coś ukrywać po co to robisz nie wiem, ja swoją prawdę znam a ty? chcesz zamieść prawdę pod dywan [tylko tekstyhh.pl] chcą mieć Hollywood nad Wisłą, pozują głupki kreują byle co, showbiz nie znosi pustki szukają sensacji w rap świecie lecz rap to nie Showbiz chyba, że ten z A.G. w duecie powiedz, jeździsz do sklepu Maserati? tu jest inaczej, masz fart jak rap twój czynsz płaci nudzą się więc piszą bzdury rozkminiają pilnie kto i ile ma dziur po kuli i pewnie chciałbyś być tam psychofanie ślinisz się do wynajętych tancerek na teledyskach dam ci pięćdziesiąt centów za twoje słowa pięćdziesiąt centów żebyś długopis schował dam ci pięćdziesiąt centów za twój rap pięćdziesiąt centów za twój durag wyobraźnia bujna, z głową w chmurach lecz to nie jest Hollywood ale Polska skumaj nudzisz się lub boisz sam siebie masz kompleksy musisz coś ukrywać po co to robisz nie wiem, ja swoją prawdę znam a ty? chcesz zamieść prawdę pod dywan nudzisz się lub boisz sam siebie masz kompleksy musisz coś ukrywać po co to robisz nie wiem, ja swoją prawdę znam a ty? chcesz zamieść prawdę pod dywan a ja chce kalafior |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Agnies
Administrator .^^'
|
Dla heteroseksualnych i sowizdrzałów
Dla akrobatów demokracji i dla ukwiałów Dla hodowców dywidenty i dla rolników Dla papieży dekadentów i pasożytów Kalafior Dla królowej tanców disco i dekabrystów Dla świętego panie tego i aborystów Dla niewinnych ust proroka i fanatyków I dla wszystkich co szukaj± bomby w nocniku Warzywo złe Kalafior poproszę łódeczkę |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
nie ma
wex cos innego |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Agnies
Administrator .^^'
|
banan
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
Mógłbymprzecież ci podarować kwiaty
ale w końcu zwiędłyby ci a ja wcale nie jestem tak bogaty no i szkoda pieniędzy mi mógłbym wreszcie ci ciastko podarować lecz słodkości nie w modzie dziś bo po ciastku mogłabyś zwymiotować no i pewnie utyłabyś moja kochana dam ci banana dam ci banana ma ukochana mógłbym również ci podarować rower rower wszak nie pociąga mnie bo na nim można zrobić krzywdę sobie no i mogłabyś zabić się * chciałbym podarować ci więc banana banan dobry na wszystko bo kiedy weźmiesz go w usta wtedy sama znów poczujesz że to jest to ja chce płyta |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Agnies
Administrator .^^'
|
Wiesz czemu płynie ta muzyka, po co robie to wszystko
Dlaczego kręci się płyta opisująca rzeczywistość Po co wogóle z chłopakami tyle pracy i serca wkładamy w każdy przekaz Który jest ukryty w wersach Reguła pierwsza będę trzymał jej się zawsze Będę pisał o życiu, bo właśnie na życie patrze Nie ważne, że ciekawsze jakieś oryginalne pomysły Patenty, słowa bez puenty są przecież niczym Nie tędy droga Pisze o problemach, ludziach i ich nałogach O tych szczęśliwych chwilach co pozwalają żyć jak woda Mówisz, że tego nie widzisz, wreszcie zobacz Mówisz, że tego nie widzisz, wreszcie zobacz Zobacz Czy zastanawia cię to dlaczego nawijam Czym jest dla mnie beton, bo nie chodze po plaży Lecz szukam metod, żeby przestać marzyć Nie żyć metą i zacząć tak żyć (i zacząć tak żyć...) Nie słuchać takich typów jak ty Hip-hop to życiowe fakty Nie tylko bóg, dziwki i walka Wkurwiasz jak płyta zdarta co w jednym miejscu skacze Patrze na stolice i nic innego nie opisze Tylko to co zobacze, co usłysze, co odczuje -na solidnych przyjaciół ciągle uczucia kieruje- -na solidnych przyjaciół, na solidnych przyjaciół- Pytasz się mnie czemu pisze o tym samym To ci powiem nawijam o świecie, w którym dorastamy Te tematy poruszamy, które nas denerwują Które cieszą, które smucą, przemyślenia wywołują Kierują słowa gorzkiej prawdy, którą trzeba przełknąć Pokazują rzeczywistość, z którą trzeba się zetknąć Sytuacje, w których diabeł próbuje ci coś szepnąć Nie daj się zepchnąć, bo puste słowa są niczym Przekaz, który trafia do ogółu to jest dla mnie wyczyn To dla młodych ludzi, bo to głównie ich dotyczy Niech usłyszą, niech zobaczą, niech odczują to samo Co widziałem i odczuwałem z chwilą opisywaną Chce żebyś zrozumiał, że nie suma floty tylko duma Z tego, że znalazłem w życiu umiar Powoduje, że robie wszystko, żeby rap nie umarł Żeby grałą płyta, żebyś widział tą prawdę na chodnikach Bo po co kłamać Przecież w Polsce będzie za pół roku tak jak w Stanach To ludzki dramat, ja opisuje to wszystko Szczęśliwa chwila złapana i właśnie po to jest hip-hop Byś mógł zobaczyć wszystko, ale oczami różnych osób Słuchając tej muzyki, odbierając przekaz głosu To jest mój sposób, na wszystko wciąż nabieram chęci Żeby słuchać zdartej płyty, która ciągle się kręci By obserwować świat, który wciąż do przodu pędzi Nie pouczaj mnie, rozejrzyj się widzisz to co dzien Szeroki spodzien, bandyta w samochodzie ekskluzywnym Zwykły przechodzien, a jednak troche dziwny Inny z deka, w co drugim bloku meta W co trzecim nosi feta, o czym pisać? O tym co w gazetach? Czy może o tym co przed moimi oczyma? Kto prawilnych się trzyma Oko cieszy dziewczyna nieprzeciętna Słowa prawdy sprawa piękna Chcesz słuchać o miłości, nie ta piosenka Nie widzisz sensu w rapie, bo przed prawdą pękasz Przed nim klękasz, kolorowy papier jak ci zapłace Wtedy z zachwytu stękasz poproszę 'tarło' xD. A jak nie bedzie to "vip" |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
Shut up, talking out your ass
With your fake-ass grin and your backstage pass Front row at every single show But your heart's in the wrong place It's in the rat race I don't know what you're trying to prove Always fucking at my band When we're laying down a fat groove I got no jealously not towards security Why are you always bringing me Stay the fuck away from me I'm talking to you V.I.P. I'm talking to you I know the power you possess Playing cool rock for the all access Big which, it's jealousy I see that your heart's in the wrong place You can't follow me I don't know why you're kissing my ass Cause as soon as I turn my back you start stabbin' I'm reality, you can't just even bother me I'm the one they came to see Stay the fuck away from me I'm talking to you V.I.P. ja chce ból a jak nie to kakao |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Agnies
Administrator .^^'
|
Boli każdy gest,
każde spojrzenie... dotyk. Ile jestem wart?... cień rzuca cień, wokół mamią... kłamią, a ja zamykam oczy spokojnie lecę... tak wolny jak ptak. Siebie mniej wciąż dla siebie mam podzielony między ludzi. Siebie mniej wciąż dla siebie mam... ... kamień serce ma. Czy serce jest z kamienia? Ile mogę znieść?... cień rzuca cień ref. Siebie mniej wciąż siebie mam podzielony między ludzi. Siebie mniej ... czy naprawdę? Nie traci ten kto daje. Nie traci... Chciałbym, żeby tak znaczyło zawsze tak. Chciałbym, żeby nie znaczyło nie... Mamią... kłamią, lecz bóg otwiera mi oczy. Tyle będę wart ile im dam. ref. Siebie mniej wciąż siebie... nie wiem czy moze byc. ja chce kreta |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
nie ma cos innego
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Agnies
Administrator .^^'
|
piżmak.?
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
tez nie ma
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Agnies
Administrator .^^'
|
to... patyk. cos musi byc!
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
jest tylko o badylu ale to tez patyk
Zebrał cudną Jaś kapelę Jakich w świecie jest niewiele Są tam skrzypce, są tam basy Cóż to będą za hałasy Dylu dylu na badylu Tirli tirli plum plum plum Fiku miku na patyku Tra ra ra ra bum bum bum Grali fugi i preludia Bo poznali się na studiach Grali skerca, grali gamy Podrywali nasze mamy Dylu dylu na badylu Tirli tirli kle kle kle Fiku miku na patyku Tra ra ra ra, USG Siedemnaście lat Osiemnaście lat nauki Każdy jest magistrem sztuki Mają takie czarne fraki A na scenie przedszkolaki Dylu dylu na badylu Tirli tirli plum plum plum Fiku miku na patyku Tra ra ra ra bum bum bum Zna ich tysiąc miast i wiosek Tata pomalował nosek Wujek Miś na dniach Rewala Był przebrany za szakala Dylu dylu na badylu Tirli tirli plum plum plum Fiku miku na patyku Tra ra ra ra bum bum bum Chcemy was zapytać wtedy Co też z nas wyrośnie kiedyś Zrób coś, tato, zrób coś, mamo Żeby tylko nie to samo Dylu dylu na badylu Tirli tirli plum plum plum Fiku miku na patyku Tra ra ra ra bum bum bum a ja chce krowa |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Agnies
Administrator .^^'
|
Gdzie¶ na wiosnę front już przeszedł,
Chłopcy poszli w trop - mnie w lesie Chłop rannego znalazł i się ulitował. Młody był i niebogaty, Trochę traw, co¶ na kształt chaty, A w oborze jedna zabiedzona krowa. Leżę w słomie, liżę rany, Wtem chłop wpada zastrachany: - Id± Ruskie! - woła - ale od zachodu! - Cóże¶ taki niespokojny? Może to już koniec wojny, Albo władzę przysyłaj± dla narodu! Podchodzimy na skraj lasu, A tam Ruskie - krowy pas± - Stado z tysi±c sztuk, dorodne, zdrowe, mleczne. Skoro trawę żre pod straż±, Znać - do Rosji je prowadz± Spod Poznania, wiec zdobyczne - poniemieckie. Słuchaj - mówię - co¶ tak czuję, Że tu sobie pohandlujesz. Idź po bimber, co¶ go za obor± schował - Ruski nie zje, a wypije A to bydło jest niczyje, Przecież przyda się w oborze - druga krowa! Idzie chłop - i mowa krótka: Wódka - krowa, krowa - wódka, Ale strażnik z karabinem - niet - powiada. Jak się krowy nie dolicz±, To pod mur postawi± z niczym. Nam się czisło, czyli liczba musi zgadzać! Chłop pomy¶lał i zaradził, Chud± krowę przyprowadził, Dodał bimber i zamienił j± - na tłust±. Mało ryczy, mleko daje, Chłop się cieszy, a ja - wzajem, Że¶my krow± - ¶winię podłożyli Ruskom! Jeszcze dobrze nie strzeźwieli - Do zagrody przylecieli. Krowę w łancuch, mnie na muszkę, chłop pobity - Tak napili się za darmo, Odzyskali własno¶ć armii, I wykryli na dodatek - schron bandyty. Dziesięć lat ich kraj zwiedzałem, W jedenasty rok na stałe Powróciłem tu, gdzie z nimi handlowałem. Chłopu poszło nie tak gładko - Żyje ponoć - pod Kamczatk±, W każdym razie już go więcej nie widziałem. Nasza krowa - jakby zgadła Co j± czeka - szybko padła, Nim przegnali j± na tamt± Bugu stronę. Pogrzeb miała uroczysty - W ziemi bliskiej, bo ojczystej Leż± ko¶ci jej - Starannie ogryzione. ja chce deszcz |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
ale miałas zaznaczac pogrubieniem
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Pizmak_xD
Administrator .^^'
|
Tak to ja - widzisz - bywa tak
W zimnym deszczu posłusznie moknę Za rogiem człowiek - on to lepiej zna Co znaczy czekać - on tu dłużej moknie Wpisany w los - milczenia łyk - zapisany wierszem Poetą mistrz - a błaznem ja Z datą wczorajszego dnia Kroplą deszczu namaluję Cię A potem długo sam - sam w to nie uwierzę Kroplą deszczu spłynie Twoja twarz W tej kropli będę ja - i z sobą mnie zabierzesz Tak to ja - moim sługą deszcz Wielkich powstań i upadków mężem Mrocznych pieśni - zapisanych nut Swoich marzeń otępiałym więźniem Tak to ja - a przy mnie Twoja twarz Kroplą deszczu namaluję Cię A potem długo sam - sam w to nie uwierzę Kroplą deszczu spłynie Twoja twarz W tej kropli będę ja - i z sobą mnie zabierzesz a ja chce żarówka |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Piosenkowo |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.